poniedziałek, 25 lutego 2013

Oscary 2013 - relacja minuta po minucie


To co, czas na relacje live z Oscarów, pierwszy post w nowej oprawie bloga. Zapraszam serdecznie <zwraca się do pustych krzesełek>

6:04 No i koniec. Powiadam wam, że mamy za sobą naprawdę świetną galę. Seth jako prowadzący - alright, okay, jak najbardziej. Mieliśmy kilka wzruszających momentów, wiele zabawnych i wiele muzycznych. Największym jednak wydarzeniem niewątpienie jest mój powrót do blogowania, mówiąc skromnie. Jako, że śpieszę się obecnie do, dajmy na to PRACY - obszerniejsze podsumowanie gali w najbliższych godzinach. Dzięki, że byliście ze mną przez całą noc <zwraca się do nadal pustych krzesełek> i mam nadzieję, że za rok Oscary będą chociaż w połowie tak dobre, jak te. 

05:59 Jezu, to najlepsze Oscary jakie oglądałem, naprawdę.
05:58 Affleck widać, że przeżywa. Lubię takie chwile, przyznaję.
05:56 ARGO
05:56 And the Oscar goes too....
05:55 I kto wygra....kto...kto wygra.....
05:55 Nicholson <3 Kocham gościa.
05:54 To Pani Django?
05:53 Niesamowita gala. Naprawdę.
05:52 JACK NICHOLSON!!!!!!!!!!!!!
05:51 Klasa sama w sobie, naprawdę. Niesamowite.
05:50 XD Świetny człowiek, naprawdę. Brawa.
05:48 Brawo, Daniel, brawo. Pobiłeś Nicholsona. Historyczne rozdanie nagród, nie ma co.
05:47 Zagadka wielka, któż to to wygra...
05:46 Marylka ma podobną fryzurę do mnie.
05:46 Seth 10/10 XD
05:45 Miły akcent.
05:44 Brawo, Jennifer Lawrance.
05:43 Mała ruluje
05:40 Aktor z Artysty, ale już bez pieska :C
05:38 Seth naprawdę jest niesamowity. Lepszy niż Franco, Ann i Crystal razem wzięci (niestety dla mej sympatii do Crystala)
05:36 Ang Lee za reżyserkę :3
05:35 Wszyscy, tylko nie Spielberg. Nie wiem czemu, ale mnie strasznie wkur***
05:33 Jane Fonda i Michael Douglas. Michael Douglas ostatnio mi podpadł, ale no, to opowieść na inną okazję..
05:32 Uwielbiam Quentina. U wiel biam. I umiem dzielić wyrazy ładnie.
05:28 DJANGO TWOJA MAĆ!
05:27 Django? Proszę, niech to będzie Django...
05:26 Dustin strasznie blado wygląda.
05:24 Scenariusz adoptowany i Oskar dla Argo.
05:22 Ładny duet na scenie.
05:18 Strasznie dużo muzyki na tej gali. Co nie znaczy, że jest zła, jest cholernie dobra moim zdaniem. A już za chwile najważniejsze kategorie.
05:16 WITH THE SKYFAAAAAAAALLLLL
05:15 Pioseneczki nominowane <tancze>
05:12 Skyfall za piosenkę? Tak myślę.
05:10 Oscar dla Życia Ciasta za muzykę.
05:08 Obsada (moim zdaniem mocno przereklamowanego) Chicago
05:03 Mam dreszcze, nie wiem czy to z zimna czy ze śpiewu Barbary. Czy z widoku jej nosa.
05:02 I Barbara.
04:58 Wspomnienia o zmarłych.
04:57 Barbara Streisand zaśpiewa swój największy przebój... "ŁUŁUŁUŁU - BARBARA STREISAND"?
04:56 I jak Seth się wam podoba?
04:50 Lincoln z Oscarem. Nie wiem za co, bo byłem zajęty patrzeniem na Kristen :C
04:49 Kristen... Nie będę się przyznawał, że mi się podoba...
04:44 Quentin mina jakby chciał zabić Nicole :C
04:43 Nicole Kidman <3
04:36 Możecie mówić, że Skyfall jest świetną piosenką bondową, ale bądźmy szczerzy - Tina Turner? Goldeneye? No właśnie.
04:35 Adele i Skyfall.
04:33 Montaż dla Argo.
04:32 Sandra Bullock, jak zwykle...piękna?
04:30 Cieszę się, że wróciłem do blogowania, tak nawiasem. Stęskniłem się za pisaniem dla mojej fanki i siebie.
04:28 Ale że nie ma Atlasu Chmur...
04:24 I Told You So...
04:21 Oscar dla Catwoman <jasnowidz Kyś>
04:20 Plummer na scenie.
04:18 Żart o Nicholsonie, potem Żydzi, teraz remis... Dobra gala, nie ma co
04:17 Oscar dla Zero cośtamcośtam i dla Skyfalla. Była kiedyś taka sytuacja?
04:16 Remis? Say WHAAAAAAAT? ;<
04:15 Montaż Dźwięku. Skyfall?
04:13 Oscar dla Nędzników za dźwięk. Tak mi się wydaje.
04:11 O TAK, ŻART O NICHOLSONIE, TEGO MI BRAKOWAŁO ROK TEMU
04:10 Mark Whalberg i Ted na scenie :D
04:09 Trekowiec i Avatar na scenie.
04:07 Raczek w studiu - "Jennifer Hudson śpiewała piosenkę z Dreamgirls. Wtedy była jeszcze gruba."
04:06 Przyznać muszę - cholernie ładnie wyreżyserowane.
04:04 Crowe śpiewa. SOMETHING SOMETHING GLADIATOR! Ok, to już nieśmieszne.
04:02 O, i Ann też spiewa. SOMETHING SOMETHING CATWOMAN!
04:02 Hugh Jackman śpiewa. SOMETHING SOMETHING WOLVERINE!
04:01 Jack Nicholson nieodmiennie w swoich okularkach <3 Czekam na jego pojawienie się na scenie z Dustinem Hoffmanem, bo takowe ma nastąpić.
04:00 To jeszcze dajcie Tine Turner, żeby nie było.
03:58 Szczerze mówiąc, to Chichago mi nie podszedł. Ale za to Dreamgirls? No błagam. Posłuchajcie tego głosu. Magia.
03:57 AND ALL THAT JAAAAAAAAZ LALALALALALA
03:56 Awww, piękne cameo.
03:54 John Travolta. Jeszcze mniejsze oczy niż ostatnio.
03:50 Oscar dla Miłości. Ciepło jakoś na sercu się mi zrobiło :<>
03:49 Żart o kościele.... No powiedzcie mi, czy to nie geniusz? Geniusz.
03:48 Zaraz Film Zagraniczny. Miłość pewniakiem.
03:46 Ale że żadnej nominacji dla Atlasu Chmur.......
03:44 Oscar dla Sugar Man. Pozdrawiam moją pierwszą i jedyną fankę.
03:42 Kilka żartów Setha i Ben Affleck na scenie.
03:39 I prezentacja kolejnych trzech filmów nominowanych do Najlepszego Filmu
03:38 Liam Neeson na scenie. Badass Liam, tak zwany.
03:35 Krótki metraż dokumentalny - Innocente. Dobrze napisałem?
03:33 Czas na krótkometrażowy film od dwójki bohaterów Django. Oscar wędruje do <kaszle, bo nie wie jak napisac tytuł filmu, który wygrał>. ZASŁUŻENIE, OCZYWIŚCIE, ZASŁUŻENIE.
03:30 Będzie Tina dziś? Jejuu, jakby była to hoho, najlepsza gala jaką widziałem od dawna.
03:28 Ale muszę przyznać - Seth mnie zaskoczył pozytywnie. Cholernie pozytywnie.
03:25 Prawdopodobnie pokazuję brak profesjonalizmu, do czego zresztą was przyzwyczaiłem, ale nie umiem nazwać Damy, która teraz śpiewa :C Ale ładnie śpiewa, ładnie, niech śpiewa.
03:22 Bondzik i muzyka Bondowa.
03:21 Berry na scenie. Ciekawe czy ona też żałuje braku nominacji Atlasu Chmur...
03:20 Les Miserables. Zasłużenie? Raczej tak.
03:19 Charakteryzacja i Oscar dlaaaaa....
03:18 Oscar za kostiumy dostaje film Anna Karenina.
03:17 Nie wiem jak wam, ale ja cholernie żałuje braku Atlasu Chmur w nominowanych.
03:10 "Superbohaterowie nie potrafią otworzyć koperty" XD A taki śmieszek dzisiaj jestem, a co tam
03:09 Efekty Specjalne - Życie Ciasta.
03:09 Life of Pi brzmi jak Life of Pie, nie sądzicie? Anyway, Oscar dla Pi.
03:08 A Oscar za najlepsze zdjęcia wędruje dooo....
03:06 Avengersi na scenie!
03:05 Seth jest zajebisty. Bez kitu.
03:00 Merida z Oscarem. Myslę że zasłużenia. Twórca w kilcie wyszedł xD Jakiś taki śmieszek dziś jestem, przepraszam was.
02:58 Paperman z Oscarem. Słyszałem że genialna animacja.
02:56 Uwielbiam tę dwójkę :D Nie powiem jak się nazywają, bo nie wiem, ale są pro :D
02:53 Piękna sprawa, że Waltz. Ja się jaram.
02:51 Waltz !
02:48 Czas na Aktora Drugoplanowego
02:47 Jaja z popkultury, zawsze to kochałem.
02:42 Powiew świeżości w byciu prowadzącym Oscarów, nie ma co.
02:40 I pioseneczka. Spokojna, miła. Bez cycków. Całe szczęście.
02:37 ........ XDDDDD Mam atak padaczki śmiechowej
02:32 Ok, Seth ruluje
02:30 And Here...We...Go!
02:27 - Renee Zelweger schudła czy mi się zdaje?

3 komentarze:

  1. Rzeczywiście Seth był bardzo fajny, poradził sobie świetnie jak na pierwszy raz. Szkoda,że tak mało statuetek dla Django i Poradnika.

    OdpowiedzUsuń