sobota, 15 września 2012

Powrót z zaświatów, część 7.2 + epilog



Niestety, to już ostatnia część mojej wspaniałej podróży, podróży nie tyle do Anglii, co do wnętrza siebie. Ale przede wszystkim podróży do Anglii, zawsze chciałem tam pojechać i zobaczyć Elżbietę II. Czy mi się udało ? Czy nawiązałem romans z Elżbietą II ? Przekonacie się poniżej.

Po tym jak schroniłem się w Taco Bell, musiałem obmyślić plan - wiadomo, że gdybym po prostu wrócił do domu, to Voldek by mnie odnalazł i znowu zaczęłoby się kombinowanie jak tu się wymigać od tego wszystkiego. Po kilku dniach jedzenia taco w Taco Bell (poznałem tam bardzo wiele sławnych osobistości tak nawiasem. Jennifer Lopez, która szukała pomysłu na nowe piosenki, Michaela Moore`a, który robił dokument o zamachach z 11 września i skierował swoje podejrzenia na burito, a nawet Magdę Gessler, robiącą nowy odcinek Kuchennych Rewolucji), wpadłem na genialny pomysł.

Wykonałem ze 28 telefonów (czyli o 27 wykonanych telefonów więcej niż szef Amber Gold, gdy chciał przepierdzielić oszczędności tysięcy ludzi. Jak widać, telekomunikacja w Anglii nie jest taka super jak się wydaje), nim miałem pewność, iż pierwsza część planu została wykonana. Jedyne co zostało, to przekonać Voldemorta do spotkania. Zadzwoniłem do niego i nagrałem się na sekretarkę z wiadomością, iż J.K. Rowling będzie jutro podpisywać książki w galerii handlowej o 12 w południe. Wiadomo było, że tam pójdzie i będzie chciał pokazać, kto tu rządzi. Wiadomo było, że będzie chciał pokazać, iż ma większy nos niż ona...

Jutrzejszego ranka udałem się na wyznaczone miejsce i czekałem. Tak jak sądziłem, Voldek był zły, gdy to wszystko okazało się mistyfikacją, ale przedstawiłem mu moją ofertę. Zaoferowałem mu, iż w rekompensatę za to, że mój skromny talent nie zekranizuje jego dziwnych bohomazów, zajmie się tym najbardziej magiczna mugolska ekipa, utalentowana nawet bardziej niż ja sam. Nie wierzył na początku, ale nabrał przekonania gdy ta ekipa dołączyła do nas. Tym sposobem powstał najbardziej kasowy przebój lata w świecie magicznym - film dokumentalny "Taking back my nose" w reżyserii Michaela Baya, w technologii 4D. Podczas kręcenia filmu (bardzo wulgarnego i rasistowskiego, tak nawiasem, z masą robotów i wybuchów bez sensu) Dawid (pamiętacie jeszcze Dawida z poprzednich części Powrotu z Zaświatów?) poślizgnął się na krwi mugola i śmiertelnie skręcił kostkę, dlatego też na jego miejsce wstąpił Keanu Reeves. Wielu widzów nie zauważyło różnicy w zmianie aktorów.

Tym sposobem wziąłem stopa i wróciłem do domu. To był koniec mojej wielkiej przygody....LECZ CZY ABY NA PEWNO?

Gdy wróciłem do domu i krzyknąłem "MAMOOOO, WRÓCIŁEM !", usłyszałem płacz i zawodzenie... Wbiegłem do kuchni i zobaczyłem tam Harrego, zalanego łzami. "Chci...Chciałem się zemścić na Tobie...Chciałem tu przyjść w dzień Twojego powrotu, byś zastał mnie...Byś zastał mnie jak z Twoją mamą....Oglądamy film z Adamem Sandlerem i się przy tym świetnie bawimy, ale..... Ale on ją zabrał..." powiedział i wskazał na lodówkę. Podszedłem do niej i ją otworzyłem, bo byłem przekonany, iż Harry chce popatrzeć na jej wnętrze. Dopiero po chwili zorientowałem się, iż na lodówce coś było... To było zdjęcie moje, martwego Ewoka i dwóch tańczących sarenek.... Na odwrocie zdjęcia przeczytałem: "Jeśli chcesz jeszcze zobaczyć największą fankę swojego bloga, przyjdź jutro o 19 do najbliższej placówki ZUSu. Przynieś rodzynki ". Dwie sprawy były jasne : Giętki Badyl mnie znalazł i bawił się ze mną.... Bawił w dziwną grę....Której rozwiązanie nastąpi w kolejnych częściach.....

3 komentarze:

  1. Zgaduję, że ten David był baaardzo przystojny! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Uwielbiam Twoje poczucie humoru i jestem Twoją wierną fanką :D Uśmiałam się i czekam na kolejne niesłychane historie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kyś, weźże napisz książkę. Kupię, obiecuję.
    Pozdrawiam,
    Twoja jeszcze wierniejsza fanka.


    PS. World sucks anyway.

    OdpowiedzUsuń